piątek, 18 stycznia 2013

Paulina cz. 4


Gdy wstałam byłam bardzo zmęczona, wczoraj poszłam spać o 23:00 to wczas jak na mnie i moje możliwości. Wstałam z łóżka spojrzałam na zegarek który wskazywał godzinie 10:30.        -OMG już ta godzina. Byłam w lekkim szoku. Spojrzałam na telefon a tam 10 połączeń nie odebranych od Tomasza a do tego 5 wiadomości też jego. Wparzyłam w łazienkę uczesałam moje rudawe włoski i zostawiłam rozpuszczone. Poszłam szybko do garderoby i wybrałam to : http://www.ubiore.pl/style/111552/. Zjadłam w biegu śniadanie i zadzwoniłam do Tomasza.
- No HejcCia :P
- Cześć i jak tam ? spytał
- A dobrze jakoś się trzymam. Sroki że dopiero teraz oddzwaniam ale 15 min temu wstałam.
- Myślałem że coś Ci się stało, martwiłem się o cb .
- O której jesteśmy umówieni na lodowisko ? zapytałam
- o 12:00. Mamy spotkanie tam gdzie zawsze.
- Aha ok thx za info. Przyjdziesz po mnie ?
- Jak chce to mogę przejść. Będę za 15 dwunasta ok?
- ok pa
pa ;***
Mama tego dnia była w domu, więc mogła zająć się bratem. Rozmawiałaś z Tomkiem?  zapytała. Tak a co ? - Nie nic tak się pytam. Zdążyłam jeszcze wejść na fb i dodać post           "Dziś jedziemy na lodowisko z przyjaciółmi. Brakuje tylko ciebie Kinia. Nie będziemy się już tak dobrze bawić bez twojego towarzystwa :'( . Potem idziemy na jakiś obiad. Zawsze mogę na tobie polegać Tomek, Dziękuje za wczoraj bez cb dziś bym mnie tu nie było. <333 ". Po dodaniu postu zeszłam z fb i czekałam na przyjaciela. Po kilku chwilach ktoś zadzwonił na domofon, był to Tomek pożegnałam mamę całusem i wyszłam. Tomek gdzie mnie zobaczył powiedział że wyglądam ślicznie, i przytulił mnie. Następnie szliśmy w stronę " FLAME". W oddali zobaczyliśmy już Kamila, Weronikę i Bartka. Wszyscy razem poszliśmy na lodowisko. Na lodowisku było bajecznie, jeździliśmy ponad 4 godziny. Potem poszliśmy do restauracji na obiad, po posiłku pogadaliśmy jeszcze i każdy rozszedł się w swoją stronę tylko zostaliśmy ja i Tomek.
- Chciałbym  o co zapytać. Nie miałem odwagi przyznać się wcześniej ale podobasz mi się. Chciałabyś być moją dziewczyna ?
- Jasne. Od dawna mi się podobasz, ale bałam Ci się o tym powiedzieć.
- To zapraszam Cię teraz do mnie. Powiedział Tomek
- Wiesz co to może spotkajmy się za godzinę, bo jestem wykończona i muszę się trochę ogarnoć ok?
- Ok teraz Cię odprowadzę Misiu a potem przyjdę po cb.
Byłam taka szczęśliwa, Tomek odprowadził mnie po same drzwi a na do widzenia pocałował. Gdy weszłam do domu mama powiedziała że wszystko widziała przed okno a ja powiedziałam że teraz tylko przyszłam się przebrać a opowiem jej wieczorem .Wleciałam do łazienki, wzięłam prysznic, ubrałam http://www.ubiore.pl/style/111560/. Włosy zapięłam w kok i czekałam aż przyjdzie po mnie mój chłopak. W tym czasie zdążyłam opowiedzieć mamie co się dziś wydarzyło. Mama była szczęśliwa, tylko powiedziała żebym któregoś dni nie przyszła z brzuchem i obie zaczęłyśmy się śmiać. Po chwili dodałam że mam dopiero kilkanaście lat szkołę ,rodziców, swój własny świat. Potem przyszedł Tomek pocałował mnie i poszliśmy do jego domu. U niego patrzeliśmy na filmy, on przedstawił mnie swoim rodzicom. Potem chodziliśmy po całym rynku a do domu wróciłam po 23:00. Do 02:30 rozmawiałyśmy z mama i piłyśmy kakao. Dzisiejszy dzień był dla mnie najwspanialszym na świecie. Potem zadzwoniłam do Kingi i opowiedziałam jej co się wydarzyło wczoraj i dziś. Spać poszłam około godziny 4:30. <33


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz